Urodził się w Warszawie 11 września 1892 r. Studia wyższe odbył w Instytucie Politechnicznym w Liège w Belgii. W latach 1912-1914 uczestniczył w pracach Związku Walki Czynnej i Związku Strzeleckiego. W sierpniu 1914 r. był w szeregach 1 Kompanii Kadrowej. W Legionach walczył w 1 pułku artylerii do sierpnia 1917 r., do czasu tzw. kryzysu przysięgowego, po którym został internowany w Beniaminowie. W listopadzie 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego. Brał udział w walkach o Lwów i w wojnie polsko-sowieckiej. Do grudnia 1919 r. był dowódcą batalionu w 1 krakowskim pułku artylerii, a następnie służył w 1 Pułku Artylerii Legionów. W 1920 r. dowodził drugim batalionem 5 pp Legionów. W latach 1921-1923 odbył studia w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie. Po ukończeniu studiów objął funkcję zastępcy dowódcy 1 pp Legionów w Wilnie.
Urodził się 30 grudnia 1881 r. w Święcianach na Wileńszczyźnie. Pochodził z rodziny o korzeniach francuskich, która miała przybyć na te tereny po rewolucji we Francji. Ojciec przyszłego generała brał udział w Powstaniu Styczniowym "jako goniec odnoszący listy i rozkazy z Wilna do „lasu” i jako przewodnik czeladników idących na polowanie na żandarmów rosyjskich i kozackich”. W odwecie Rosjanie pozbawili rodzinę fabryki rękawiczek i zakazali mieszkania w Wilnie. Rodzina osiadła w Petersburgu, gdzie od 1895 r. Wiktor uczęszczał do szkoły realnej (poprzednio pobierał nauki w prywatnych szkołach polskich w Święcianach i Lidzie). W latach 1901-1904 uczył się w oficerskiej szkole piechoty w Petersburgu – Włodzimierskiej Szkole Wojskowej.
Stanisław Maczek urodził się 31 marca 1892 r. w miejscowości Szczerec niedaleko Lwowa. Rodzina miała korzenie chorwackie. W 1910 r. ukończył gimnazjum w Drohobyczu. Mając talent humanistyczny podjął studia na Wydziale Filozofii i Filologii Polskiej na Uniwersytecie Lwowskim. Wstąpił do Związku Strzeleckiego, w którym przeszedł przeszkolenie wojskowe, udzielał się także w organizacjach studenckich – należał do Stowarzyszenia Młodzieży Akademickiej „Życie”. W lipcu 1914 r. został powołany do wojska austriackiego, co uniemożliwiło mu służbę w Legionach. Przeszedł szkolenie oficerskie oraz specjalistyczne kursy: taktyczno-szturmowy, strzelania z broni maszynowej, narciarstwa i wspinaczki wysokogórskiej.
Idea użycia wojsk spadochronowych nie była obca wielu armiom świata jeszcze przed II wojną światową, w tym i polskiej. W latach 20-tych z inicjatywy Aeroklubu RP powstała Liga Obrony Powietrznej Państwa, dzięki czemu zaczęło się rozwijać spadochroniarstwo. Początkowo było ono traktowane jako dziedzina pomocnicza w stosunku do innych dyscyplin aeronautyki. W 1935 r. nastąpił przełom, głównie pod wpływem młodzieży, która pisała masowo listy do LOPP pod wpływem mody na spadochroniarstwo z prośbami o umożliwienie jej dostępu do szkoleń spadochronowych. Obserwowano także co się dzieje w Związku Sowieckim, który zaczął tworzyć wojska powietrzno-desantowe na wielką skalę.
Był działaczem niepodległościowym jeszcze w okresie zaborów. W wolnej Polsce był posłem na Sejm i sprawował funkcje ministerialne. W czasie II wojny światowej stał się jednym z przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, pełniąc obowiązki Delegata Rządu na Kraj, a od 1944 r. dodatkowo będąc wicepremierem. Niemcom nie udało się go złapać. Wpadł dopiero w łapy Rosjan pod koniec marca 1945 r. Wywieziono go do Moskwy z 15 innymi działaczami i tam urządzono im w czerwcu 1945 r. pokazowy proces. Jankowski został w nim skazany na 8 lat więzienia. Został najprawdopodobniej w nim zamordowany na dwa tygodnie przed wyjściem na wolność. 13 marca mija kolejna rocznica jego śmierci.
Należał do pokolenia urodzonego i wychowanego w wolnej Polsce, które nie wyobrażało sobie życia w niewoli. Cały proces wychowania patriotycznego w II RP doprowadził do ukształtowania ludzi, którzy doskonale zdawali sobie sprawę z ogromnej wartości suwerennego bytu Polski i w godzinie próby przystąpili do zdania najtrudniejszego egzaminu w życiu. Jan Rodowicz, zwany „ułanem batalionu Zośka”, jest jednym z wielu symboli tej szczególnej generacji Polaków, której przyszło się zmierzyć z bezwzględnymi systemami totalitarnymi XX wieku – niemieckim narodowym socjalizmem i sowieckim komunizmem.
Ostatni król z dynastii Wazów urodził się 22 marca 1609 r. Był postacią barwną - brał udział w wojnie trzydziestoletniej jako pułkownik wojsk cesarskich, po niej w 1643 r. trafił do zakonu jezuitów w Rzymie, a trzy lata później otrzymał nominację kardynalską, mimo braku święceń. Z funkcji zrezygnował, kiedy po śmierci 7-letniego syna Władysława IV został pretendentem do tronu polskiego.
Danuta Siedzikówna „Inka” – ta niespełna 18-letnia dziewczyna w chwili konfrontacji z czerwonymi zbrodniarzami zachowała taki hart ducha, jakiego mogłoby pozazdrościć jej wielu. Nie złamały jej tortury ubeckiego więzienia, w śledztwie nie wydała nikogo. Taką wspaniałą młodzież stanowiło pierwsze pokolenie urodzone w II Rzeczypospolitej odrodzonej po wiekowej niewoli.
Hołd, jaki złożył królowi Zygmuntowi I książę Albrecht Hohenzollern w kwietniu 1525 roku, był jednym z najważniejszych wydarzeń epoki zygmuntowskiej. Przestawało istnieć zagrażające Rzeczpospolitej państwo zakonu krzyżackiego. W jego miejsce powstało państwo świeckie – Prusy Książęce, będące w stosunku lennym względem Królestwa Polskiego.
Urodził się 20 stycznia 1876 r. w Krakowie, w rodzinie muzyków – ojciec Kazimierz był kompozytorem, pianistą i dyrygentem, matka Matylda zaś śpiewaczką. Od najmłodszych lat przejawiał talent do muzyki – naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku 3 lat. Kiedy miał 8 lat zagrał koncert w Warszawie, a dwa lata później ruszył w tournée po Europie. W listopadzie 1887 r. wystąpił w Carnegie Hall w Nowym Jorku. Talent sprawił, że dostrzegł go potentat przemysłowy i mecenas sztuki – Alfred Corning Clark. Ufundował on Józefowi stypendium, zastrzegając jednocześnie, że nie może on występować poblicznie przed ukończeniem 18 lat. 50 tys. dolarów stypendium pozwoliło młodemu pianiście na studia muzyczne w latach 1888-1894, które odbył w Berlinie m.in. pod okiem Antoniego Rubinsteina.
Urodził się 21 czerwca 1912 r. w Warszawie. Był synem inż. Juliusza Leskiego, oficera II Brygady Legionów i Marii z domu Olszyńskiej. Jego ojciec w 1920 r. dowodził artyleryjską obroną Wisły. Kazimierz ukończył Gimnazjum Państwowe im. Władysława IV, a następnie Wyższą Szkolę Budowy Maszyn i Elektrotechniki im. H. Wawelberga i S. Rotwanda. Po studiach wyjechał do Holandii, gdzie pracował w przemyśle stoczniowym. Był m.in. współprojektantem okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP - "Sępa" i "Orła".
Modułowy System Broni Strzeleckiej - bo tak brzmi rozwinięcie skrótu - to w pełni polska produkcja, która docelowo ma zastąpić broń strzelecką pochodzenia sowieckiego i jej pochodne, wciąż jeszcze obecne w polskiej armii. Projekt MSBS to efekt badań i projektów naukowych rozpoczętych jeszcze w 2003 r. W roku 2012 Fabryka Broni w Radomiu i Wojskowa Akademia Techniczna utworzyły konsorcjum, którego celem było zrealizowanie projektu pod nazwą „Opracowanie, wykonanie oraz badania konstrukcyjno-technologiczne Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm”. Program otrzymał kryptonim MSBS 5,56 RAWAT (od "Radom" i "WAT").
Okręg Warszawski AK, oprócz sześciu obwodów zlokalizowanych na terenie miasta, posiadał jeszcze jeden – VII, obejmujący w przybliżeniu teren powiatu warszawskiego. Oprócz niego funkcjonował jeszcze samodzielny VIII rejon Okęcie. Obwód VII o kryptonimie „Obroża” podzielony był na 8 rejonów – rejon 1 Legionowo (krypt. „Brzozów”), rejon 2 Marki („Celków”), rejon 3 Rembertów („Dęby”), rejon 4 Otwock („Fromczyn”), rejon 5 Piaseczno („Gątyń”), rejon 6 Pruszków („Helenów”), rejon 7 Ożarów („Jaworzyn”) i rejon 8 Łomianki („Łęgów”).
Porucznik „Krysia” to jeden z wielu żołnierzy Polski Podziemnej, który walczył z dwoma okupantami. Zawodowy wojskowy, doskonały organizator i dowódca partyzancki, wierny ziemi kresowej aż po grób – jego los stanowi przykład polskiego sprzeciwu wobec bezprawnych i narzuconych nam decyzji konferencji teherańskiej i jałtańskiej. Komunizm usiłował wymazać pamięć o tych wszystkich dzielnych ludziach. Przypomnijmy zatem historię jednego z nich.
Ta powstańcza jednostka została utworzona w pierwszych dniach powstania, a jej dowódcą wyznaczono kpt. Cypriana Odorkiewicza „Krybara”. W jej składzie znalazły się siły południowej części 1 rejonu mjr. Stanisława Błaszczaka „Roga”, które po przebiciu się sił niemieckich na kierunku mostu Kierbedzia zostały odcięte od dowództwa. Kpt. Odorkiewicz związany był z konspiracją od początku okupacji. W październiku 1939 r. był współtwórcą organizacji konspiracyjnej „Warszawianka” i zastępcą jej komendanta głównego oraz szefem Wydziału Wojskowego.
Kolejny wyrok Polski Podziemnej na gestapowcu z Pawiaka miał utwierdzić przedstawicieli „Herrenvolku” w przekonaniu, że ich zbrodnie nie są bezkarne. Uderzenie, którego celem był August Kretschmann, SS-Hauptscharführer i zastępca komendanta obozu koncentracyjnego przy ulicy Gęsiej, było kolejnym z serii akcji wyrokowych wymierzonych w aparat represji okupanta. Obóz przy ulicy Gęsiej Niemcy stworzyli po likwidacji warszawskiego getta, przekształcając dawne więzienie wojskowe. Przeznaczony był głównie dla resztek żydów, zwożonych – jak wspominał Strop, likwidator getta – z „GG i Europy” . W istocie w obozie przebywali przedstawiciele różnych krajów europejskich okupowanych przez Niemcy oraz spora ilość Polaków. Służył on również jako miejsce likwidacji więźniów pobliskiego Pawiaka. Innymi słowy był to kolejny punkt na mapie niemieckiego ludobójstwa. Wykonawcą akcji mieli być znów żołnierze oddziału „Kedywu” KG AK – „Agatu”.
Syn Zygmunta I Starego i Bony Sforzy przyszedł na świat 1 sierpnia 1520 r. w Krakowie . Od najmłodszych lat znajdował się pod silnym wpływem matki, która początkowo uczyła go sama. Od początku Bona zabiegała też o tron dla syna. Jej naciski sprawiły, że już w grudniu 1522 r. przedstawiciele Wielkiego Księstwa Litewskiego uznali Zygmunta Augusta wielkim księciem na wypadek śmierci jego ojca. Było to złamanie umów pomiędzy Koroną a Litwą, które określały, że elekcja na tron książęcy odbywa się za zgodą panów polskich. Pomocnika Bona znalazła w jednym z najbogatszych ludzi na Litwie – Olbrachcie Gasztołdzie. W zamian za godność wielkiego kanclerza litewskiego dla Gasztołda i nominację na wojewodę nowogrodzkiego dla jego syna, Bona uzyskała zapewnienie litewskich dostojników o uznaniu Zygmunta Augusta wielkim księciem litewskim w momencie śmierci Zygmunta I.
Pomnik ufundował syn króla i zarazem jego następca – Władysław IV Waza. Do stworzenia dzieła zaangażował on jednych z najlepszych twórców tamtych czasów. Projektantem i twórcą programu ikonograficznego był Augustyn Loci, architektem, konstruktorem i kierownikiem budowy Constantino Tencalla, rzeźbiarzem Clemente Molli, zaś odlewnikiem Daniel Tym. Molli i Tym złożyli swe podpisy na podstawie posągu w następującym brzmieniu „CLEMENS MOLLUS STATUAR DANIEL TYM FUSOR A[NNO]: D[OMINI]: 1644”. Pierwsza kolumna była wykonana najprawdopodobniej z czerwonego marmuru pochodzącego z okolic Chęcin i jako barokowa była bardziej ozdobna niż obecna.